Jadąc na sierpniowy ślub Kathariny i Mariusa byłem pełen obaw, bo Zamek w Mosznej przechodził akurat gruntowną renowację. W wielu miejscach trwały prace, wzdłuż elewacji rozstawiono rusztowanie, jednym słowem plac budowy. Starałem się, aby tego wszystkiego nie było widać na zdjęciach i wydaje mi się, że udało się doskonale 🙂 
A był to przepiękny ślub fantastycznej pary, z którą spędziłem bardzo miło ten czas!
Zapraszam na krótką relację z ich wyjątkowego dnia.